books on my mind: Zbigniew Białas "Puder i pył"

wtorek, 24 września 2013

Zbigniew Białas "Puder i pył"


Są książki, które zaludnia mnóstwo postaci, jednak ich bohaterem jest miasto. Takie, w których mimo iż zawierają wątek kryminalny, na pierwszy plan wysuwa się warstwa obyczajowa czy historyczna. Takie, które zawierają mnóstwo wątków i postaci, jednak są one tylko pretekstem do przedstawienia tego, co zazwyczaj jest na drugim planie. Taką właśnie powieścią jest "Puder i pył" Zbigniewa Białasa. 
"Puder i pył" to kontynuacja losów bohaterów książki "Korzeniec". Mamy rok 1918. Polska zachłystuje się swoją świeżo odzyskaną niepodległością. Nowe czasy przynoszą nowe prawa i zasady. Zmienia się władza, zmieniają się panujące układy. Z Sosnowca odchodzą i Rosjanie i Niemcy. Teraz rządzić zaczynają Polacy. Miejscowi przemysłowcy, urzędnicy i przedstawiciele innych narodowości nie wiedzą czego można się spodziewać. Czy szykan i problemów, czy spokojniej współegzystencji. Dowództwo miejscowej policji przejmuje podporucznik hrabia Dąmbski - mężczyzna przystojny, ambitny i zasadniczy. Może to właśnie te cechy zachwyciły podróżującą przez Sosnowiec aktorkę Polę Negri. W tym samym czasie Jadwiga, wdowa po Alojzym Korzeńcu, próbuje poukładać sobie życie. Najchętniej ułożyłaby je z redaktorem Monsiorskim. Tego ostatniego zaś nadal zajmuje sprawa morderstwa Korzeńca. Pozostający na wolności morderca zagraża i mu i innym mieszkańcom miasta. W książce tej poznać możemy także dalsze losy panny Izabeli, miłosne rozterki fińskiej niani Emmy i pełnych niepokoju o swój los niemieckich przemysłowców. Jednak głównym bohaterem tej powieści jest oczywiście Sosnowiec. 
Zbigniew Białas kocha swoje miasto i miłość tę widać na każdej stronie jego powieści. Zwykłe, codzienne życie miasta splata się tu z wielką historią - ludzkie losy poddają się jej wyrokom. A w tym czasie była ona wyjątkowo burzliwa. "Puder i pył" jest kontynuacją "Korzeńca" i zdecydowanie polecam czytanie tych książek w kolejności. Jako, że nie czytałam pierwszej części, to miałam trochę problemów ze zorientowaniem się w postaciach i ich losach. Myślę, że to odebrało mi nieco przyjemności lektury. Autor ma świetne poczucie humoru, ogromną wiedzę i lekkość pióra. Jego postacie są pełne życia i osobowości. Książka ma charakter humorystyczny, bohaterowie są  przerysowani, a sam autor ma zwyczaj zwracania się wprost do czytelnika. Muszę przyznać, że nie jestem fanką takich rozwiązań i nieco mi one przeszkadzały. 
Książkę czyta się błyskawiczne. Myślę, że obie części przeczytane w odpowiedniej kolejności mogą zapewnić świetną rozrywkę. Warto się z nimi zapoznać. 

Zbigniew Białas, Puder i pył, MG Wydawnictwo, 2013
Recenzja dla Szczecinczyta.pl

13 komentarzy:

  1. Ale masz tempo. Zazdroszczę, że już przeczytałaś, bo do mnie książka dopiero dotarła. Ale z drugiej strony cieszę się, że lektura jeszcze przede mną. Korzeniec bardzo mi sie podobał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego tempo? I nie ma czego zazdrościć, wszystko przed Tobą :)

      Usuń
  2. Nie czytam nie po kolei, ale mysle, ze "Korzeniec" by mogl mi sie spodobac... btw. lubie ksiazki, w ktorych bohaterem jest miasto :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam Korzeńca, więc za Puder i pył nawet się nie zabierałam. Tak myślałam, że właśnie w tym przypadku pasowałoby po kolei przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję, że można i samodzielnie. Na upartego można, tylko po co? :)

      Usuń
  4. Mam w planach obie książki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie czytam " Korzeńca" i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie też muszę spróbować. Widzialam, że jest w mojej bibliotece :)

      Usuń
  6. ostatnio zaciekawiły mnie stosy tej powieści, uwiecznione na fotografiach z tegorocznych targów książki w Katowicach. niebanalna okładka skutecznie przekonuje mnie - wzrokowca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem na etapie :Korzeńca", ale mogę już powiedzieć, że literatura cudna. Oczywiście oprawa graficzna obu książek Białasa świetna.

    OdpowiedzUsuń