W marcu w mojej biblioteczce zapanowało wiosenne ożywienie. Bardzo mnie to cieszy, chociaż przyznaję, że kończy mi się miejsce na półkach. Problem dość poważny, chociaż czy może spędzić sen z powiek? Raczej nie :)
A co w stosie? Zacznę od dołu:
Robert Graves "Król Jezus". Zapowiada się bardzo interesująco, jedank nie wiem czy dam radę przeczytać tę książkę. Powód? Litery w tekście są tak małe, że nie dają im rady moje okulary. No ale nie poddam się bez walki :)
Eshkol Nevo "Neuland". Nowość. Podobno przełomowa książka w literturze izraelskiej. Nie znam się na literaturze izraelskiej i mam nadzieję, że się w niej odnajdę :)
Clarissa Pinkola Estes "Biegnąca z wilkami". Do tej książki przymierzałam się już od pewnego czasu. Wraz z wiekiem przyszła do mnie świadomość, jak ważna jest kobieca wewnętrzna siła. To na niej właśnie opiera się świat :)
Ignacy Karpowicz "Balladyny i romanse". Prezent od Basi Pelc. To będzie moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Mam nadzieję, że udane. A przy okazji dostałam piękną zakładkę z logo bloga Basi. Dziękuję kochana :*
Łukasz Orbitowski "Nadchodzi". Zakochałam się w "Szczęśliwej ziemi". Bardzo jestem ciekawa innych książek pana Łukasza. Wprawdzie nie przepadam za opowiadaniami, ale w tym przypadku wyjątek jest bardzo uzasadniony :)
Małgorzata i Michał Kuźmińscy "Sekret Kroke". Kryminał umiejscowiony w przedwojennym Krakowie. Tłum tajemniczych postaci i trochę alchemii. Lubię takie mieszanki.
Janusz Koryl "Urojenie". Książka przyniesiona z biblioteki. Ma mroźną okładę i bardzo interesujący opis. Zobaczymy.
Barbara Mutch "Kolor jej serca". Nie umiem powiedzieć, co przekonało mnie do tej książki. Mam nadzieję, że intuicja mnie nie zawiodła.
Kerstin Ekman "Oszustki". Nabytek z Nordic Cross Point. Wiem, że książka ma średnie recenzje, że coś mi mówi, że może mi się spodobać. Może to zwykła przekora. Nie wiem, zobaczymy :)
Jennifer Teege "Mój dziadek by mnie zastrzelił". Jennifer jest wnuczką komendanta obozu w Płaszowie Amona Goetha i idealnym przykładem na istnienie karmy. Jej historia jest fascynująca i bardzo chciałam przeczytać tę książkę.
Jack Kerouac "Podziemni" i "Pic". Kolejny autor, którego bardzo chciałam przeczytać. Nie zaczynam od klasyków. Może to i dobrze :)
Robert Foryś "Każdy musi płacić". Polski odpowiednik "Gry o tron". Trzymam kciuki za autora i mam nadzieję, że dał radę udźwignąć takie hasło marketingowe.
Sporo mam do przeczytania i bardzo się z tego powodu cieszę. Mam nadzieję, że Wasze stosiki również wybujały na wiosnę. Bo przecież nie ma nic przyjemniejszego, niż czytanie na świeżym powietrzu. Wprawdzie w Szczecinie nie jest łatwo o niezaludniony kawałek parku czy lasu, ale nie ustaję w poszukiwaniach :)
Życzę Wam wiele słońca i miłej lektury :)
Pięknie to wygląda, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu stosu :)
Usuń"Biegnąca z wilkami" - wspaniała kobieca klasyka <3
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego. Fragmenty, które czytałam, też są zachęcające :)
UsuńTo prawda,czytania na świeżym powietrzu nic nie zastąpi. Życzę miłej lektury.
OdpowiedzUsuńUwielbiam to. Jestem dzieckiem lata :)
UsuńUrojenie zrobiło na mnie spore wrażenie, mam nadzieję że z Tobą będzie podobnie :-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo interesująco i niebanalnie. Mam nadzieję, że tak będzie :)
UsuńWidzę, że lubisz lektury sporych rozmiarów. Ja uwielbiam. Czekam na recenzję zwłaszcza Karpowicza:)
OdpowiedzUsuńA tak jakoś wychodzi :D Karpowicz jest obecnie dalej w kolejce, ale przyznam, ze jestem bardzo go ciekawa :)
UsuńZazdroszczę ci Karpowicza:) Poluję na niego w bibliotekach, ale na razie bez skutku:)
OdpowiedzUsuńMiałam wielkie szczęście, że Basia mi go sprezentowała. Nawet w najlepszej-bibliotece-świata trudno o Karpowicza :)
UsuńDokonałaś najlepszego wyboru, naprawdę. Gdybym nie miała podwójnej, to w życiu bym ci jej nie oddała :)) Miłej lektury xx.
UsuńSekret Kroke czytałam jakieś 2-3 lata temu i bardzo mi się podobał, szczególnie wędrówka po Krakowie (w którym mieszkam). Świetnie odtworzony został klimat krakowskiego Kazimierza.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobało. To bardzo dobra rekomendacja :)
Usuń"Biegnącą z wilkami" dostałam jakoś pod koniec liceum od przyjaciółek i matka jednej z nich powiedziała, że chyba póki co nie jest dla mnie. Trochę racji miała, bo wtedy kompletnie nie dałam rady się za nią zabrać. Dzisiaj jestem w trakcie czytania i zdecydowanie potwierdzam jej wyjątkowość.
OdpowiedzUsuńNa wszystko w życiu przychodzi czas. Doświadczenie życiowe bardzo zmienia priorytety. Jest wiele książek, które kiedyś do mnie nie trafiały, a teraz zachwycają :)
Usuń"Każdy musi płacić" leży też na mojej półce i też trzymam kciuki, że okaze się dobrą lekturą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Grę o tron" i taka rekomendacja wysoko stawia poprzeczkę :)
UsuńCudny stosik : ) Życzę miłego czytania :>
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba. Dziękuję :)
UsuńMniam mniam, gratuluje nabytków i życzę przyjemnego czytania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBasia Pelc, nie Pelz. Moja książka wygląda pięknie w tym stosiku!
OdpowiedzUsuńCudny zestaw.
Myślę po niemiecku ;) Już poprawiłam, przepraszam :*
UsuńJestem w trakcie czytania "Neuland" i póki co - bez zastrzeżeń, naprawdę świetnie się czyta. A "Kolor jej serca" również na mnie czeka. ;)
OdpowiedzUsuńOj to dobrze. Mimo, że temat ciekawy, to trochę się jej bałam :)
UsuńCzytałam "Urojenie" i totalnie mi się nie podobało, jedna z gorszych książek, z jakimi miałam do czynienia... ale może Tobie przypadnie do gustu ;) Miłego czytania, sporo masz świetnych tytułów, a Kerouaca to ja już od dawna planuję wreszcie poznać.
OdpowiedzUsuńOrbitowskiego czytałam jedynie Tracę Ciepło. bardzo osobliwa lektura, ale trzeba mu przyznać, że pomysły ma dobre.
OdpowiedzUsuń