books on my mind: Kacper Śledziński "Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych"

środa, 10 grudnia 2014

Kacper Śledziński "Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych"


Historia Polski zawiera wiele momentów trudnych, niejednoznacznych moralnie i budzących kontrowersje. Przez wiele lat uczono nas o tym, jak wielkim przyjacielem jest dla nas bratni naród radziecki. Młody człowiek ze zdumieniem konfrontował to, czego się dowiedział w szkole, z tym, czego dowiadywał się z innych źródeł. Dla wielu chłopców wzorem bohaterstwa była załoga czołgu Rudy 102. Z zapartym tchem oglądali kolejne odcinki kultowego serialu, a na podwórkach bawili się w wojnę. Trudno pogodzić się z faktem, że dawni bohaterowie mogli w rzeczywistości określani być mianem zdrajców. Wydana w 1964 roku powieść Janusza Przymanowskiego "Czterej pancerni i pies" oraz kręcony w latach 1966-69 serial pod tym samym tytułem wykorzystywane były propagandowo i promowały wśród młodzieży poprawne ideowo postawy patriotyczne oraz wygładzoną, wygodną dla władzy wersję historii. Zainspirowany legendą "Czterech pancernych i psa" historyk Kacper Śledziński w swej książce "Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych" postanowił rozprawić się z mitami, odbrązowić bohaterów i ukazać czytelnikom prawdziwe losy I Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte.
Trudny był los Polaków, których historia i decyzje władz rzucały na Syberię. Często mieli bardzo mało czasu na zabranie z domu najpotrzebniejszych rzeczy nim wyruszyli w morderczą podróż. Trafiali w miejsca, w których trudno było żyć. Dla nich każda możliwość powrotu do kraju była wielką szansą. Dlatego, kiedy zaczęto formować na terenach Związku Radzieckiego polską armię, często bez namysłu do niej przystępowali. Nie interesowały ich kwestie ideologiczne, ani ambicje dowódców. Nie zastanawiali się na tym, z kim w rzeczywistości zawarli pakt. Wojsko tworzyły przypadkowe osoby więźniowie łagrów, wygnańcy z tajgi - bez przeszkolenia i sprzętu, często i bez woli walki. Podstawowe szkolenie odbywało się w pośpiechu lub z powodu braku czasu i warunków na polu bitwy. 
W swojej książce Kacper Śledziński przedstawia historię powstania armii polskiej, ze szczególnym naciskiem na I Brygadę Pancerną im. Bohaterów Westerplatte. Autor omawia tło polityczne wydarzeń, analizuje podejmowane przez dowódców decyzje, ocenia błędy strategiczne nie tylko dowódców wojsk wschodnich, ale również zachodnich. Uważa, że działali powolnie, nie spieszyli się z udzieleniem realnej pomocy swoim sojusznikom, brakowało współpracy i porozumienia pomiędzy aliantami. Dowiadujemy się o powodach, z jakich Rosjanie nie udzielili pomocy walczącym w Powstaniu Warszawskim Polakom. Agonia miasta była walką o przejęcie wpływów w tej części Europy. 
Kacper Śledziński próbuje udzielić odpowiedzi na pytanie, czy żołnierze walczący u boku Armii Czerwonej byli bohaterami czy zdrajcami. Co powodowało, że podejmowali, tak trudne dziś do oceny moralnej, decyzje? Znając dzisiaj wszystkie fakty i nie odnosząc się do ówczesnych realiów, łatwo jest je oceniać. Jednak wyrwane z kontekstu zmieniają swój wydźwięk. 
Wbrew zapowiedziom autora i pewnie ku rozczarowaniu fanów powieści Przymanowskiego oraz serialu, książka "Tankiści" nie ma wiele wspólnego z serią o czterech pancernych i psie. Mamy tu raczej do czynienia z monografią historyczną, którą momentami autor próbuje urozmaicać ciekawostkami, opisami epizodów bojowych czy anegdotami. Autor dość luźno nawiązuje do popularnego serialu - stanowi on jedynie punkt wyjścia dla historycznych rozważań.
Śledziński ma lekkie pióro i całość czyta się przyjemnie, jednak brakuje jej nieco wyrazu. Wprawdzie autor unika dosłownego oceniania czy dramatyzowania, to jednak bywa w swych analizach tendencyjny. Nie bierze pod uwagę realiów pola walki, gdzie decyzje podejmowane są błyskawicznie, często dość przypadkowo i bez pełnego obrazu sytuacji. Z perspektywy 70 lat dzielących nas od wojny łatwo dziś teoretyzować. Jednak każde wydarzenie analizować i oceniać powinniśmy biorąc pod uwagę ówczesne realia. 
"Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych" zawierają bardzo obszerną bibliografię i mnóstwo przypisów. Momentami brakuje jednak cytatów w tekście. Ich zamieszczenie ułatwiłoby czytelnikowi odbiór całości. Książka jest bogato ilustrowana archiwalnymi zdjęciami i mapami. 
Polecam miłośnikom historii i wojskowości. 

Kacper Śledziński, Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych, Wydawnictwo Znak Horyzont, 2014, s. 397
SzczecinCzyta.pl

4 komentarze:

  1. Tematy wojskowe to jak najbardziej moje tematy, ale tę pozycję mam ochotę sobie odpuścić. Czterej pancerni jakoś nigdy mnie nie zdołali kupić ^^ Choć z drugiej strony może właśnie ich prawdziwa historia zdołałaby to uczynić. Aaaa! Sama sobie teraz zamieszałam w głowie! xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jeśli interesuje Cię wojskowość, a czterej pancerni już niekoniecznie, to dobra książka dla Ciebie :)

      Usuń
  2. Polecę ją mojemu mężowi. Bardzo lubi serial "Czterej pancerni i pies" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko uprzedzam, ze książka luxno nawiązuje do serialu, więc żeby się nie rozczarował :)

      Usuń