Kolejny miesiąc za nami. Skończył się ponury listopad i teraz, w radosnym nastroju mogę się już czekać na święta. Temperatura nie zachęca do wychodzenia z domu. Dziś rano termometr wskazywał -6. O 7.00 rano jest to oczywiście spory problem, na szczęście w weekendy nie muszę opuszczać ciepłego mieszkania. Chciałabym napisać, że głównie czytam, jednak to nie byłaby prawda. Na przykład wczoraj, razem z moim Synu, po raz kolejny obejrzeliśmy "Krainę lodu" :)
A co w stosiku? Na dole "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk. Czytam je obecnie, ale większa część została mi na grudzień, stąd ich obecność w tym stosiku. Następną książką jest "Jasnowidz w salonie" Pauliny Sołowianiuk. Przeczytałam o niej na jednym z blogów i zainteresowała mnie. Tematyka jest mi bardzo bliska. "Santo" Marcina Szczygielskiego ma tajemniczą i pociagającą okładkę. Wzięłam ją w ciemno w bibliotece. Każdy z nas ma swoje ulubione tytuły. I nie mówię to o treści książki, a o samym tytule. Moim ulubieńcem jest "Północ w ogrodzie dobra i zła". Widziałam film, teraz przyszedł czas na powieść. Nie znam jeszcze twórczości Alice Munro i naszą znajomość postanowiłam rozpocząć od "Za kogo ty się uważasz?". Po lekturze "Czarnobylskiej modlitwy" czuję potrzebę poznania również innych reportaży Swietłany Aleksijewicz. Stąd w stosiku "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety". Na koniec "Miedzianka" Filipa Springera. Być może nie zdecydowałabym się na tę książkę, gdyby nie artykuł o Miedziance w jednej z gazet. Myślę, że to będzie bardzo interesująca lektura.
Jeśli chodzi o stosik, to na tyle. Pozostaje mi życzyć Wam ciepłych koców, wielu wolnych dni i mnóstwa czasu na lekturę :)
Północ w ogrodzie.. jest świetna, czytałam xx lat temu, film też widziałam. Przypomniałaś mi o tej książce. Jak pojadę do Polski na Święta muszę ją sobie przywieźć.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii odnośnię nowej Tokarczuk. Ja Księgi Jakubowe zostawiam sobie na póżniej, na razie podczytuję (pomiędzy zwykłymi książkami) Dzieje Żydów w Polsce i Rosji.
Udanej lektury.
Książki jeszcze nie czytałam, ale tytuł od dawna mnie zachwyca. Ma w sobie magoę.
UsuńBardzo ciekawa jestem Dziejów Żydów. Chętnie bym ją przeczytała. Poczekam na Twoje wrażania i rozważę zakup :)
Ale się cieszę, że do Ciebie zajrzałam, bo... przypomniałaś mi o Sanato! Miałam to zdobyć i wyleciało mi z głowy. Miedzianka też w moich planach :)
OdpowiedzUsuńA słyszałaś o Santo? Dobre opinie?
UsuńAch, "Księgi Jakubowe" <3 Czekam na Twoje wrażenia :)
OdpowiedzUsuńCzytam, czytam. Powoli mi idzie. Podziwiam Cię, że tak szybko przeczytałaś :)
UsuńMunro kupuję w każdej odsłonie... Właśnie przeczytałam "Półsyna", jestem w trakcie "Wszystkiego, co lśni" (dwa jakże solidne tomy) - a już najbardziej intrygują mnie "Księgi Jakubowe"...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo pozytywnie nastawiona do Munro. Mam nadzieję, że się nie zawiodę :)
UsuńDaj znać jak skończysz czytać "Księgi Jakubowe" bo mnie kusi, ale nie jestem przekonana w 100%..
OdpowiedzUsuńa przy okazji..
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award (tak, właśnie Ciebie), myślę, że zasady są powszechnie znane, więc jeśli chcesz wziąść udział zajrzyj na mojego bloga (http://bookme93.blogspot.com/), jeśli jednak uważasz, że to dziecinada (może troszkę) zignoruj mą wypowiedź;)
Dziękuję za nominację, faktycznie jestem zaskoczona :) Wprawdzie nie przepadam za łańcuszkowymi zabawami, jednak może skorzystam z zaproszenia :)
UsuńŚwietny stosik! Najchętniej podkradłabym ,,Księgi Jakubowe" :)
OdpowiedzUsuńNie oddam! :)
UsuńO "Księgach Jakubowych" już czytałam. Jestem ciekawa Twojej recenzji tego dzieła. Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! To wracam do czytania :)
UsuńO Księgi Jakubowe mnie bardzo kuszą. Niestety cena tego tomiska wprawia mnie w osłupienie. Poczekam, aż pojawi się w bibliotece.
OdpowiedzUsuńDobrze, że można trafić na rabaty i promocje. W bibliotece pewnie póki co będzie kolejka :)
UsuńWspaniałe lektury :) Księgi Jakubowe dostanę na gwiazdkę :) Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńO! To znaczy, ze byłaś grzeczna :) Dziękuję i nawzajem :)
Usuń