Kolejny rok za nami. Cieszę się, że są osoby, które do mnie zaglądają. Bardzo cieszą mnie wszystkie komentarze, jakie zostawiacie. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną przez kolejne lata :)
Ten rok czytelniczo nie wypadł najlepiej. Nie osiagnęłam pułapu 52 książek, lecz pocieszam się, że przecież to nie o ilość chodzi. Uważam, że czasem zamiast pędzić od odkładki do okładki, warto zatrzymać się i pomyśleć nad tym, co się czyta. Przeczytałam 47 książek, łącznie 18.869 stron. Daje to średni wynik 401,5 stron na książkę i 51 stron na dzień. Nie było w tym roku urodzaju świetnej lektury, chociaż oczywiście są wyjątki. Te najlepsze książki to "Modlitwa czarnobylska" Swietłany Aleksijewicz, "Szczęśliwa ziemia" Łukasza Orbitowskiego i hit grudnia "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk. Nie porzuciłam w tym roku chyba żadnej książki. Nie ma też żadnej, którą przy podsumowaniu rocznym musiałabym wymieniać jako wyjątkowo słabą. Chociaż wiadomo, poziom był zróżnicowany ;)
Na jutro oczywiście szykuję nowy stosik, a dziś życzę Wam wszystkim udanej zabawy sylwestrowej i pomyślnego początku nowego roku :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Nie martw się ilościami stron, to ma sprawiać radość, a nie wypełniać statystyki :)
OdpowiedzUsuńAno właśnie. Statystycznie pies i jego pan maja po 3 nogi :D Najepszego!
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku ;-)
OdpowiedzUsuńI Tobie również :)
UsuńMiłości,spokoju,wszystkiego wspaniałego w nowym roku ! :)
OdpowiedzUsuńNieśmiało zapraszam do siebie, dopiero raczkuję.
http://odkrywajacksiazki.blogspot.com/
Zajrzę z pewnością :) Najlepszego :)
UsuńCzekam niecierpliwie na stosik. :D Uwielbiam wypatrywać spośród wielu książek czegoś, co mnie zainteresuje. Później czekam na recenzje i jeśli okaże się, że książka jest dobra, to wiem, że ją chcę. :)
OdpowiedzUsuńWspaniałego roku 2015.
Spełnienia marzeń :)
UsuńJa na pewno z Twojego zestawienia muszę przeczytać Anioła śmierci :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego :)
No to czekam na wrażenia :) Pomyślności :)
UsuńŻyczę Ci zaczytanego nowego 2015 roku!
OdpowiedzUsuńI ja Tobie również :)
Usuńu mnie coś zaczęło się dziać.
OdpowiedzUsuńco prawda daleko mi do rekordowego 2010 ze 179 książkami,
ale 2014 zamknęłam 66 pozycjami.