Szaleństwa sylwestrowe za nami. Teraz czas dobrze rozpocząć nowy rok. Życzę wszystkim, by był lepszy niż poprzedni. Żebyśmy mieli więcej szczęścia, spokoju, czasu i dobrej lektury. Żebyśmy w kolejnego Sylwestra, wspominając mijający rok westchnęli z zadowoleniem. Tego życzę i Wam i sobie :)
A co w stosiku? Na dole "Ameryka po kawałku" Marka Wałkuskiego. Mam nadzieję, że jest w niej mniej statystyki, niż w "Wałkowaniu Ameryki". Dalej moja wymarzona "Miniaturystka" Jesse Burton. Czuję, że to będzie świetna lektura. Następnie "Na granicy zmysłów" Przemka Kossakowskiego. Książkę tę poleciła mi Ewa, która współtworzy ze mną profil mojego bloga na facebooku. Ewa twierdzi, że książka jest rewelacyjna. Wierzę jej. Następna jest "Kwestja krwi" Marcina Wrońskiego. Wprawdzie nie czytałam poprzednich części, ale powiem Wam, że już ją podczytuję i nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. No i na samej górze zdobyte z półki wymianowej "Ziele na kraterze" Melchiora Wańkowicza.
To teraz tradycyjnie już życzę Wam śmiechu i miłej lektury :)
Przyjemnego czytania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiłej lektury. Ja mam ogromną chęć na ,,Miniaturzystkę" :)
OdpowiedzUsuńJak przeczytasz, to czekam na wrażenia :)
UsuńZazdroszczę "Miniaturzystki" :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jest świetna :)
UsuńNiestety w tym stosiku nie widzę nic, co bym już przeczytała, bądź miała na uwadze ;) Ale życzę miłej tektury!
OdpowiedzUsuńRaz się trafi, raz nie :) Dziekuję bardzo :)
UsuńCiekawy stosik, ja właśnie przed świętami wypożyczyłam "Miniaturzystkę" z biblioteki i zabieram się niedługo za jej czytanie.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :)
I jak się podobała? :)
UsuńPopieram, książka Kossakowskiego jest świetna. A jeśli jeszcze obejrzy się jego program...;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie chciałam w najbliższym czasie obejrzeć program :)
UsuńJestem bardzo ciekawa Miniaturzystki, zatem czekam na Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńNa pewno opiszę wrażenia z lektury :)
UsuńBardzo zazdroszczę "Miniaturzystki" - sama o niej marzę :)
OdpowiedzUsuńJesteśmy w większości :)
Usuń"Miniaturzystka" czeka na mnie na półce i nie mogę się doczekać, aż zacznę ją czytać, ale jeszcze kilka książek mam po drodze.
OdpowiedzUsuńKossakowski. <3 Książki nie mam, ale oglądałam jego programy "Szósty zmysł" oraz "Inicjacja". Jest genialny. :)
Od którego programu lepiej zacząć?
UsuńPrzepraszam, że dopiero teraz. :) Uciekł mi Twój adres, a nie zapisałam sobie. Już zapisuję i będę zaglądać na bieżąco.
Usuń"Szósty zmysł" to cykl o wierzeniach ludowych. Klątwy, uzdrawianie, wróżby, przepowiadanie przyszłości itp.
"Inicjacja" natomiast jest o granicy wytrzymałości człowieka: Kossakowski poddaje się dobrowolnie torturom, podłączeniu do urządzeń, które powodują u niego skurcze, podobne do bólów porodowych u kobiet, itp.
Osobiście bardziej podobał mi się cykl "Szósty zmysł", ale "Inicjacja" też jest świetna. Od którego zaczniesz - zależy tylko od Ciebie, nie są ze sobą powiązane.
Kurczaczki, ale świetny stos!!!
OdpowiedzUsuńTeż marzy mi się "Miniaturzystka", a "Na granicy zmysłów" też chętnie przyjrzałabym się bliżej. Miłej lektury. :)
OdpowiedzUsuńa ja bardzo lubię ziele na kraterze, co jakiś czas wracam do niego.
OdpowiedzUsuń