Wiem, wiem, ta gra krąży po blogach od czasów Noego. Jednak do tej pory nie brałam w niej udziału. Dziś mam taki jakiś zwierzeniowy nastrój, dlatego korzystam z zaproszenia Skrawki Myśli i odpowiadam.
1. Czy w dzieciństwie wolałaś czytać książki samodzielnie czy raczej chciałaś by czytali Ci rodzice?
Sama, sama, sama. Jestem wzrokowcem i to, co widzę lepiej do mnie trafia :)
2. Czy masz książkę, do której wracasz, gdy jest Ci smutno i źle, by poprawić sobie nastrój?
Hmm... Nie. Mam swoje ukochane książki, jednak nie łączą się one z moim złym nastrojem.
3. Dlaczego zdecydowałaś się na stworzenie bloga?
Nie pamiętałam, co już przeczytałam, a co nie. Zaznaczałam na lubimyczytać przeczytane tytuły, jednak nie mogłam przypomnieć sobie o czym niektóre książki były i jakie budziły we mnie uczucia. Teraz wiem :)
4. Co najbardziej lubisz a wiąże się z Twoim blogowaniem?
Wszystko! Uwielbiam blogować :)
5. Gdybyś miała być którymś ze współczesnych pisarzy to którym?
J.K. Rowling za błyskawiczne zbicie fortuny, Salmanem Rushdim - ideowo (chociaż wolałabym być Padmą Lakshmi z czasów małżeństwa z Salmanem)
6. Która spośród książek Twego ulubionego pisarza sprawiła Ci prawdziwy zawód, rozczarowała Cię?
Hmm.. Trudna sprawa. Chyba nie ma takiej. Nie rozczarowuję się tak łatwo, a jak kogoś lubię to do końca. Wybaczam potknięcia ;)
7. Stoisz twardo na ziemi czy jesteś romantyczką?
Romantyczką to byłam 20 lat temu. Teraz jestem pragmatyczna. Chociaż zdarzają mi się chwile słabości. Ciągle wierzę w prawdziwą miłość :)
8. Czy oprócz czytania i recenzowania jest w Tobie też pisarz, który tworzy własne dzieła (choćby tylko do szuflady)?
Trochę realizuję się twórczo, ale pierwsza książka nadal przede mną.
9. Gdzie najchętniej spędzasz wolny czas?
W domu.
10. Pies czy kot?
Kiedyś zdecydowanie pies, teraz nauczyłam się doceniać koty.
Ponieważa zabawa krąży już tyle czasu, to zapewne wszyscy, którzy chcieli wziąć w niej udział, to już to zrobili. Dlatego nie będę nikogo wyznaczała, ani pisała pytań. Jeśli ktoś chciałby odpowiedzieć na pytania ode mnie, to proszę wyrazić taką chęć w komentarzu :)
A póki co, życzę wszystkim udanej środy :)
Patrz, miałyśmy takie same pytania, a odpowiedziałyśmy tak różnie - jakie to fajne, że każdy jest inny.
OdpowiedzUsuńJasne, ze tak. Też mnie to cieszy :)
UsuńJakoś nie widziałam Cię w tej zabawie. Pragmatyczka mówisz, ja już też powoli wchodzę w to stadium.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze to wynik doświadczeń życiowych :)
UsuńNie brałam wcześniej udziału w tej zabawie :)
A co robisz, żeby poprawić sobie nastrój? Zdradzisz nam?;)
OdpowiedzUsuńPoczułam się taka wywiadowana :D
UsuńJeśli bardzo chcę poprawic sobie nastrój, to idę na spacer. Najlepiej, jeśli świeci wtedy słońce. Chociaż przyznam, że z reguły nie poprawiam sobie nastroju - zanurzam się w melancholii i delektuję nią - nastroje i pogodę lubię stabilne ;)
Chyba z wiekiem jesteśmy skazani na pragmatyzm - jak zauważyłaś, doświadczenie życiowe czegoś nas uczy. Chociaż osobiście wolałabym być romantyczką - nawet, jeśli to bardzo nieżyciowe ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś dziwiłam się ludziom, ze z wiekiem stawali się tacy realistyczni. Jednak zaznaczam - nadal wierzę w jedną, wielką, piękną miłość. Taką, która sprawia, ze dla ukochanej osoby możemy zrobić wszystko. I wraz z wiekiem przyszła świadomość, jaka to rzadkość. Tym bardziej ją cenię :)
UsuńJa również z tego samego powodu założyłam bloga:D
OdpowiedzUsuńTeż masz sklerozę? :D
UsuńTeż jestem wzrokowcem, więc książki zawsze czytałam sama.
OdpowiedzUsuńI bloga również stworzyłam z tego samego powodu. Czasem patrząc na tytuły na lubimyczytać nie mogłam sobie przypomnieć, że kiedyś przeczytałam co poniektóre książki, ech... skleroza nie boli ;p
A to świadczy o wartości większości czytanych przez nas ksiażek ;)
UsuńOkropne sa te zabawy... ale Twoimi odpowiedziami się ubawiłam ;-)).
OdpowiedzUsuńZupełnie nie wiem dlaczego :D
Usuń