Dzieciobójstwo jest jedyną z najgorszych zbrodni i tematem tabu. Motyw dzieciobójczyni od wieków funkcjonuje w mitach, legendach i ludowych podaniach. Medea, LaLlorona czy Prokne - każda z nich z innych powodów zamordowała swoje dzieci. Czasem zabijały z miłości, czasem z nienawiści. Niektóre dzieciobójczynie zdecydowały się na samobójstwo rozszerzone. Trudno zrozumieć, dlaczego kobieta popełnia taką zbrodnię. Co sprawia, że robi coś sprzecznego, z tym, co uznawane jest za jedno z najsilniejszych uczuć - miłością macierzyńską?
Magda Goebbels przez wielu uważana była za rzeczywistą pierwszą damę Trzeciej Rzeszy. Jej drugi mąż Joseph był nazistowskim ministrem propagandy. Jednak prawdziwą miłością życia Magdy był Adolf Hitler. Dla niego gotowa była na wszelkie poświęcenia. W jej oczach był niezwyciężony. Kiedy zobaczyła klęskę jego ideałów, a jego samego pokonanego, jej świat się zawalił. Nie było na nim już miejsca ani dla niej, ani dla jej dzieci. Podjęła decyzję i sama musiała ją wykonać. Josephowi zabrakło siły, nie umiał. To ona podała dzieciom leki uspokajające i to ona włożyła do ich ust kapsułki z cyjankiem potasu. Młodsze dzieci były ufne i grzeczne, jednak najstarsza córka 12-letnia Helga obudziła się i walczyła z matką o życie. Przegrała. Magda poczekała aż umrą, a potem poszła do ogrodu na spotkanie ze śmiercią. Kim była kobieta, która popełniła tak straszną zbrodnię?
Powieść Meike Ziervogel jest prostą w formie, niewielką, niezwykle zwięzłą odpowiedzią na pytanie, co doprowadziło Magdę Goebbels do zabicia własnych dzieci. Poznajemy trzy pokolenia kobiet - Magdę, jej matkę oraz jej najstarszą córkę Helgę. Takie ujęcie tej historii pozwala nam na przyjrzenie się temu, co kształtowało Magdę, jaką drogą doszła do tak tragicznego kresu swojego życia. Autorka podejmuje próbę wyjaśnienia powodów dzieciobójstwa, którego dokonała. Powieść, która ma odpowiedzieć na pytania, zostawia jednak w czytelniku poczucie niedosytu. Wyjaśnia pobudki, jakimi kierowała się Magda, jednak brakuje tu tego, co dla nazistowskiej pierwszej damy było bardzo istotne - ideologii. Według niektórych źródeł w śmierci Hitlera widziała koniec swojego świata. Wizje Hitlera tworzyły rzeczywistość, w jakiej chciała żyć i wychowywać dzieci. Kiedy okazało się, że nigdy nie zostaną zrealizowane, że nie będzie wielkich Niemiec wybrała śmierć. Uważała, że może zdecydować za swoją rodzinę i zabrać ją ze sobą. Jej dzieci są ofiarami chorych idei i fanatyzmu.
Historia jest po to, żebyśmy wyciągali z niej wnioski. Dlatego nie powinniśmy zapomnieć o ofiarach fanatycznej wiary w ideały - dzieciach Magdy Goebbels. Warto przeczytać "Magdę", pamietajmy jednak, że to jest powieść. Faktów lepiej szukać w książkach historycznych.
Meike Ziervogel, Magda, Wydawnictwo Marginesy, 2015, s. 144, tłum. Anna BańkowskaMagda Goebbels przez wielu uważana była za rzeczywistą pierwszą damę Trzeciej Rzeszy. Jej drugi mąż Joseph był nazistowskim ministrem propagandy. Jednak prawdziwą miłością życia Magdy był Adolf Hitler. Dla niego gotowa była na wszelkie poświęcenia. W jej oczach był niezwyciężony. Kiedy zobaczyła klęskę jego ideałów, a jego samego pokonanego, jej świat się zawalił. Nie było na nim już miejsca ani dla niej, ani dla jej dzieci. Podjęła decyzję i sama musiała ją wykonać. Josephowi zabrakło siły, nie umiał. To ona podała dzieciom leki uspokajające i to ona włożyła do ich ust kapsułki z cyjankiem potasu. Młodsze dzieci były ufne i grzeczne, jednak najstarsza córka 12-letnia Helga obudziła się i walczyła z matką o życie. Przegrała. Magda poczekała aż umrą, a potem poszła do ogrodu na spotkanie ze śmiercią. Kim była kobieta, która popełniła tak straszną zbrodnię?
Powieść Meike Ziervogel jest prostą w formie, niewielką, niezwykle zwięzłą odpowiedzią na pytanie, co doprowadziło Magdę Goebbels do zabicia własnych dzieci. Poznajemy trzy pokolenia kobiet - Magdę, jej matkę oraz jej najstarszą córkę Helgę. Takie ujęcie tej historii pozwala nam na przyjrzenie się temu, co kształtowało Magdę, jaką drogą doszła do tak tragicznego kresu swojego życia. Autorka podejmuje próbę wyjaśnienia powodów dzieciobójstwa, którego dokonała. Powieść, która ma odpowiedzieć na pytania, zostawia jednak w czytelniku poczucie niedosytu. Wyjaśnia pobudki, jakimi kierowała się Magda, jednak brakuje tu tego, co dla nazistowskiej pierwszej damy było bardzo istotne - ideologii. Według niektórych źródeł w śmierci Hitlera widziała koniec swojego świata. Wizje Hitlera tworzyły rzeczywistość, w jakiej chciała żyć i wychowywać dzieci. Kiedy okazało się, że nigdy nie zostaną zrealizowane, że nie będzie wielkich Niemiec wybrała śmierć. Uważała, że może zdecydować za swoją rodzinę i zabrać ją ze sobą. Jej dzieci są ofiarami chorych idei i fanatyzmu.
Historia jest po to, żebyśmy wyciągali z niej wnioski. Dlatego nie powinniśmy zapomnieć o ofiarach fanatycznej wiary w ideały - dzieciach Magdy Goebbels. Warto przeczytać "Magdę", pamietajmy jednak, że to jest powieść. Faktów lepiej szukać w książkach historycznych.
SzczecinCzyta.pl
Szkoda, że brakło tego rysu ideologicznego. Myślę, że wtedy książka byłaby... pełniejsza, ciekawsza.
OdpowiedzUsuńAno własnie. Tu powody są oczywiście zrozumiałe i jak najbardziej prawdopodobne, jednak istotą życia Magdy była ideologia i to ona kierowała jej decyzjami.
OdpowiedzUsuńKiedy fanatyzm ogarnia matkę niewinnych istot - wtedy naprawdę robi się strasznie...
OdpowiedzUsuńDokladnie. Szkoda mi tych dzieci.
UsuńMuszę książkę przeczytać.
OdpowiedzUsuńTo czekam na wrażenia :)
Usuń