Bardzo lubię "kwiatki z googla", czyli hasła po których niektórzy trafiają na nasze blogi. Niektóre hasła są tak absurdalne, że nie potrafię wyobrazić sobie "co autor miał na myśli". Moje kwiatki być może nie są imponujace, ale i tak mnie bawią. Dzielą się na różne kategorie:
bardzo zabawna powieść Nabokova - specjalistka od Nabokova Fretka mówi, że ani chybi "Pnin"
jak czytać joyland - najlepiej od początku
Dziecięco-rodzicielskie:
moje dziecko jest jak januszek z ballady o januszku - grunt to chronić dłonie
ojciec Daniel - owszem znam
Dziwnaczne-dwuznaczne:
mamalgosia lanie - nie wiem co o tym myśleć :Dkinga pokazuje - to dopiero łobuziara
Rozważania o pochodzeniu:
czy ewa braun była niemką?
igor ostachowicz jest żydem
Te z cyklu "Jestę guglę":
co to jest skutek - ktoś wie? :D
introwertyk prowadzi pasiekę - byle nie alergik
si- w zasadach post-powania - myzyka czy bhp?
Oraz inne:
mo'e ma ona i - eee....
profesor po wielu - nie wiem, nie widziałam :)
mo'e ma ona i - najlepsze ;D
OdpowiedzUsuńPróbowałam to rozszyfrować i nic z tego :D
UsuńMój faworyt to zdecydowanie:
OdpowiedzUsuńmoje dziecko jest jak januszek z ballady o januszku
:-)
Moje też :D
UsuńMuszę sprawdzić jakie hasła u mnie się pojawiają. To naprawdę śmieszne.
OdpowiedzUsuńBywa zabawnie :D
Usuńciekawe :D też mnie zawsze bawi, po jakich słowach kluczowych ludzie do mnie wpadają :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miłośniczka Książek
magicznyswiatksiazki.pl
A jakie hasło jest u Ciebie najlepsze? :)
Usuń:) dobre :) swoje spisuję, jak uzbieram więcej też zaprezentuję :)
OdpowiedzUsuńchętnie przeczytam :)
UsuńŁkam :) u mnie takie zwyczajne, ale może się trafi jakiś kwiatek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kwiatki. Nie mam zbyt dużo zabawnych, ale trafił mi się trop, po którym ktoś do mnie trafił: "wygląd oli - kosmita". Trochę mnie zmusił do refleksji;)
OdpowiedzUsuń