books on my mind: Z googla na bloga cz.1 :)

poniedziałek, 8 lipca 2013

Z googla na bloga cz.1 :)

Bardzo lubię "kwiatki z googla", czyli hasła po których niektórzy trafiają na nasze blogi. Niektóre hasła są tak absurdalne, że nie potrafię wyobrazić sobie "co autor miał na myśli". Moje kwiatki być może nie są imponujace, ale i tak mnie bawią. Dzielą się na różne kategorie:

Literackie:
bardzo zabawna powieść Nabokova - specjalistka od Nabokova Fretka mówi, że ani chybi "Pnin"
jak czytać joyland - najlepiej od początku

Dziecięco-rodzicielskie: 
moje dziecko jest jak januszek z ballady o januszku - grunt to chronić dłonie
ojciec Daniel - owszem znam

Dziwnaczne-dwuznaczne:
mamalgosia lanie - nie wiem co o tym myśleć :D
kinga pokazuje - to dopiero łobuziara

Rozważania o pochodzeniu:
czy ewa braun była niemką?
igor ostachowicz jest żydem

Te z cyklu "Jestę guglę": 
co to jest skutek - ktoś wie? :D
introwertyk prowadzi pasiekę - byle nie alergik
si- w zasadach post-powania  - myzyka czy bhp?

Oraz inne:
mo'e ma ona i - eee....
profesor po wielu - nie wiem, nie widziałam :)

12 komentarzy:

  1. mo'e ma ona i - najlepsze ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój faworyt to zdecydowanie:
    moje dziecko jest jak januszek z ballady o januszku
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę sprawdzić jakie hasła u mnie się pojawiają. To naprawdę śmieszne.

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe :D też mnie zawsze bawi, po jakich słowach kluczowych ludzie do mnie wpadają :D
    pozdrawiam
    Miłośniczka Książek
    magicznyswiatksiazki.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. :) dobre :) swoje spisuję, jak uzbieram więcej też zaprezentuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łkam :) u mnie takie zwyczajne, ale może się trafi jakiś kwiatek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam te kwiatki. Nie mam zbyt dużo zabawnych, ale trafił mi się trop, po którym ktoś do mnie trafił: "wygląd oli - kosmita". Trochę mnie zmusił do refleksji;)

    OdpowiedzUsuń