books on my mind: David Wills "Metamorfozy Marilyn Monroe"

czwartek, 31 maja 2012

David Wills "Metamorfozy Marilyn Monroe"


Uwielbiam oglądać zdjęcia dawnych gwiazd kina. Szczególnie lubię zdjęcia Marilyn Monroe. Dlaczego? Dlatego, że  ta kobieta lśniła swoim światłem. Przy niej każda inna wyglądała tak jakoś zwyczajnie, szaro. Norma Jane nie była szczególnie piękna. Nie miała też wyjątkowej figury. A jednak to właśnie ona, a nie nikt inny jest najbardziej rozpoznawalnym symbolem seksu XX wieku. Jestem przekonana, że jej sława jest już teraz uniwersalna i ponadczasowa - nie ma współczesnego odpowiednika Marylin Monroe. Współczesne gwiazdki są miałkie i nijakie. 
Przyznaję, że nie podobają mi się zdjęcia "wczesnej" Marilyn - wtedy jeszcze Normy Jane. Nie była specjalnie ładną nastolatka. Jednak w miarę dorastania tworzyła siebie - produkt docelowy - supergwiazdę kina. Osobiście najbardziej lubię zdjęcia Marilyn z ostatniego okresu jej życia. To czas kiedy z podlotka i młodej gwiazdy zmienia się w zmęczoną życiem, dojrzałą kobietę. Na jej twarzy widać przeżyte depresje, a zmarszczki wokół oczu dodają jej tylko uroku. Taka Marilyn Monroe podoba mi się najbardziej. 
Album "Metamorfozy Marilyn Monroe" jest przepięknym hołdem oddanym tej niezwykłej kobiecie. Wybrane przez autora zdjęcia ilustrują drogę, jaką przeszła od pulchnej Normy Jane, do dojrzałej Marilyn. Między zdjęciami przeczytać możemy ostatni wywiad z gwiazdą, oraz to, co powiedzieli o niej przyjaciele i współpracownicy. Album niestety nie zawiera moich ukochanych zdjęć Marilyn, ale i tak jest ucztą dla oczu. Bardzo cieszę się, że stoi na mojej półce. Jestem przekonana, że spędzę na jego przeglądaniu jeszcze wiele wieczorów. 




Wills David,  Metamorfozy Marilyn Monroe, Znak, 2011

3 komentarze:

  1. za tego typu książkami akurat niezbyt przepadam, więc nie sięgnę po nią
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Obejrze kiedys, jak bede u Ciebie :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nigdy Marilyn Monroe mnie nie interesowała :(

    OdpowiedzUsuń