books on my mind: Agnieszka Gładzik "Republika"

poniedziałek, 13 lipca 2015

Agnieszka Gładzik "Republika"



Szczecin to piękne miasto, z bogatą i ciekawą historią - zwłaszcza przedwojenną. Szkoda, że nie cieszy się popularnością wśród pisarzy. Z wielką przyjemością przyjmuję każdą pozycję, której akcja umieszczona jest w moim rodzinnym mieście. Z przyjemnością, ale również z obawą, bo miejsce wydarzeń, nie czyni powieści dobrą. Jednak książka Agnieszki Gładzik "Republika" należy do tych udanych.
Else Platt jest córką znanego berlińskiego lekarza. Sama również studiuje medycynę i pomaga ojcu w prowadzeniu praktyki lekarskiej. Nikt nie wie, jak trudna jest sytuacja dziewczyny. Ojciec czuje się coraz gorzej i większość obowiązków spoczywa na jej barkach. A Else ma też marzenia. Chciałaby zostać pisarką. W niewielu wolnych chwilach tworzy swoją pierwszą powieść. Sytuacja zmienia się, kiedy okazuje się, że doktor Platt jest bankrutem. Else nie może sobie już pozwolić na studia. Decyduje się na podjęcie pracy reporterki w jednej ze szczecińskich gazet. 
W Berlinie Heinrich Mannhausen odnosi sukcesy w polityce. Mężczyzna nie miał łatwej przeszłości. Od dziecka karmiony ideologią, zrezygnował z kariery aktorskiej, by służyć państwu. Z niepokojem przygląda się sytuacji na scenie politycznej. Widzi radykalizujące się nastroje i nadchodzące zmiany. On wie, że rosnący w siłę ruch narodowy jest ogromnym zagrożeniem. Oprócz problemów ze świata wielkiej polityki, Heinrich zmaga się również z problemami prywatnymi. Jego ukochany wuj jest śmiertelnie chory. Pomóc mu może tylko doktor Platt. 
"Republika" to powieść obyczajowa osadzona w realiach końca lat dwudziestych XX wieku. To czas wielkich zmian na scenie politycznej Niemiec, które zaowocowały II wojną światową. Zwykliśmy patrzeć na Niemców, jako na sprawców. Jednak wielu z nich widziało zagrożenie i próbowało mu zapobiec. Oni też są ofiarami. Tym bardziej, że dochodzący do władzy Hitler nie oszczędzał przeciwników politycznych i tłumił wszelkie przejawy opozycji. Z punktu widzenia Niemców, smutne są również losy Stettina. W 1938 roku z przyjmowało ono wizytę Hitlera, który do dziś jest jego honorowym obywatelem. Konsekwencją wojny była utrata tego ważnego i zabytkowego miasta. 
Narracja w powieści Agnieszki Gładzik podzielona jest na dwie części - Elsy i Heinricha. Całość przeplatana jest fragmentami tworzonej przez Elsę powieści. Większość wydarzeń poznajemy z dwóch punktów widzenia. Dodatkowo też każde z bohaterów odkrywa przed nami swoją bolesną przeszłość, swoje lęki, czy zahamowania. Czasem droga do siebie jest niezwykle wyboista. Jednak to, co wydaje się dzielić, może też łączyć. 
"Republika" jest debiutem literackim Agnieszki Gładzik. Ona sama pracuje obecnie nad kolejną powieścią, której akcja umieszczona będzie w już powojennym Szczecinie. Z całą pewnością przeczytam i kolejne książki tej autorki. Debiut jest udany i cieszę się, że autorka na nim nie poprzestanie. Polecam tę powieść wszystkim miłośnikom historii, ale również ciekawych wątków obyczajowych. 

Agnieszka Gładzik, Republika, Novae Res, 2015, s. 313
Tekst dla SzczecinCzyta.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz